W dniu 18 kwietnia br. około godziny jedenastej przed południem dyżurny Miejskiego Stanowiska Kierowania w Nowym Sączu odebrał telefon i w słuchawce usłyszał głos zaniepokojonej mieszkanki Królowej Górnej, która zgłaszała wybuch gazu u sąsiadów. Zgłaszając twierdziła, że słyszała ogromny huk i trzask tłuczonego szkła. Do zdarzenia zadysponowano zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej nr 1 w Nowym Sączu oraz Ochotniczą Straż Pożarną w Boguszy. Po przybyciu na miejsce zdarzenia ustalono, że do wybuchu doszło w mieszkaniu na piętrze budynku wielorodzinnego. Wybuchła butla z gazem propan–butan w pomieszczeniu kuchennym. Przyczyną wybuchu prawdopodobnie była nieszczelność układu pomiędzy butlą a kuchenką gazową. Kuchenka gazowa była wolnostojąca z piekarnikiem gazowym, wieloletnia i nie była eksploatowana od dłuższego czasu. W dniu wybuchu zakupiona i podpięta została do niej butla gazowa. W mieszkaniu w chwili wybuchu przebywała właścicielka. Znajdowała się ona w pokoju przechodnim sąsiadującym z kuchnią. Dlatego też nie odniosła obrażeń, była przytomna nawiązywała kontakt słowny z ratownikami ale była w stanie szoku. Pomieszczenie kuchenne było zdemolowane, podłoga zalana wodą z garnków znajdujących się na kuchence. W dwóch innych pomieszczeniach wypadły szyby. Na miejscu zdarzenia był obecny mąż kobiety, który pracował w sąsiadującym z posesją tartaku. Działania przybyłych zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia oraz wyniesieniu butli gazowej na zewnątrz budynku. Butla była nie uszkodzona, reduktor gazowy odkręcony przez męża właścicielki przed przybyciem zastępów straży. Udzielono kwalifikowanej pierwszej pomocy poszkodowanej. W pierwszym etapie było to wsparcie psychiczne, następnie podano tlen i ułożono kobietę w pozycji przeciwwstrząsowej. Usunięto z okien pozostałe szkła, wyniesiono na zewnątrz kuchenkę i zniszczone meble. Okno w kuchni nowe z PCV nie zostało uszkodzone - wytrzymało siłę wybuchu. Zniszczeniu uległo wyposażenie pomieszczenia kuchennego (kuchenka, meble, zlew), wybite szyby w dwóch pokojach (szkło z szyb rozrzucone w promieniu ok. 12 metrów od budynku), zniszczone dwoje drzwi pokojowych. Na ścianach budynku brak było widocznych pęknięć.Na miejscu zdarzenia pozostała właścicielka wraz zespołem ratownictwa medycznego. Straty oszacowano na 30 tyś zł.