Podczas służby w czwartek 17 stycznia sądeccy strażacy wyjeżdżali do dwóch pożarów. Pierwszy wybuchł kilkanaście minut przed godziną piętnastą w Wielogłowach. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożarem objęte były materiały składowane w jednym z pomieszczeń w budynku mieszkalnym. Działania strażaków polegały na podaniu jednego prądu wody na tlące się materiały wewnątrz pomieszczenia kuchennego. W celu przewietrzenia budynku i potrzeby usunięcia tlących się materiałów na zewnątrz usunięto jedną część okna w pomieszczeniu. Następnie usuwano nadpalone śmieci i materiały składowane wewnątrz, przelewano je na zewnątrz prądem wody. Po rozmowach z rodziną, właścicielem budynku i ocenie lokalu zadysponowano na miejsce pożaru pracowników pomocy społecznej w celu udzielenia pomocy mężczyźnie. Po uprzątnięciu materiałów składowanych w pobliżu pieca pomieszczenie w którym powstał pożar przelano wodą i sprawdzono kamerą termowizyjną na obecność ewentualnych zarzewi ognia. Działania gaśnicze trwały godzinę. Do kolejnego pożaru strażacy wyjechali tego samego dnia o godzinie 17.30 do Nawojowej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że pożarem objęta była górna część pieca chlebowego wmiejscowej piekarni. Ogień wydobywał się również na dachu z komina wentylacyjnego. Istniało ryzyko, iż pożar przedostał się na ocieplenie dachu. Przed przybyciem strażaków pracownicy podjęli działania gaśnicze podając proszek z gaśnic na źródło pożaru a następnie. ewakuowali się na zewnątrz budynku. Źródło zasilania w energię elektryczną zostało odłączone przez właściciela. Działania straży polegały na podaniu prądu proszku na górną część pieca oraz podaniu prądu proszku na dachu budynku do komina wentylacyjnego. Działania te przyniosły zamierzony efekt i ugasiły pożar w tych miejscach. Istniało jednak ryzyko iż pożar przeniósł się na ocieplenie pieca w jego górnej części oraz przeniósł się na ocieplenie dachu. W trakcie tych działań pracownicy firmy wraz ze strażakami ewakuowali pieczywo do innych nie zagrożonych pomieszczeń. Do pomocy strażakom z JRG nr 1 został zadysponowany zastęp z JRG nr 2 w Nowym Sączu. Ratownicy usunęli częściowo pokrycie dachowe oraz ocieplenie dachu w celu dojścia do ewentualnych zarzewi ognia w rejonie dachu. Pomieszczenia wewnątrz oddymiono przy użyciu wentylatora. Sprawdzono w/w miejsca kamerą termowizyjną. Elementy na dachu przelano niewielką ilością wody. Działania gaśnicze strażaków trwały dwie i pół godziny.