W piątek wieczorem 11 lutego br. w remontowanym budynku w Grybowie przy ul. Kościuszki w którym przed wieloma laty było pierwsze przedszkole wybuchł pożar więźby dachowej. Pierwsze dymy zauważył kierowca Tira przejeżdżającego przez Grybów. Fakt wydobywania się dymu zgłosił na Policje. Policja przekazała powyższą informację do Miejskiego Stanowiska Kierowania oraz zweryfikowała zgłaszany pożar, który okazał się faktem. Na miejsce zdarzenia zadysponowane zostały najbliższe jednostki Ochotniczych Straży Pożarnych oraz zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu. Po przybyciu na miejsce pożaru jednostek straży pożarnej ustalono , że pożarem objęta była więźba dachowa budynku w budowie (prace na etapie wykonywania instalacji wewnętrznych). Pożarem objęta była również przestrzeń między dachówką a deskowaną połacią dachu. Płonący  budynek  to  budynek wolnostojący, betonowo - murowany ocieplony styropianem z poddaszem z przeznaczeniem pod wykończenie regipsem (brak płyty).Konstrukcja dachu (więźba) wykonana z drewna z dużą ilością murłat, jętek, cała powierzchnia deskowana z membraną, kryta dachówką. W dachu była duża ilość drewnianych tzw  „jaskółek”. Budynek był otwarty to jest zaszklony bez drzwi. Dojazd do placu wewnętrznego  budynku prowadził wąską błotnistą drogą ok. 100 [m], Z informacji uzyskanej od właściciela wynikało, że budynek zakupiony został przez niego  dwa dni temu. Budynek nie był zasilany w energię elektryczną. Działania przybyłych zastępów straży polegały na podaniu w pierwszej fazie działań dwóch prądów wody  w natarciu do wewnątrz budynku po klatce schodowej. Następnie po przybyciu na miejsce pożaru kolejnych zastępów podano kolejne dwa prądy wody w natarciu jeden do wewnątrz po klatce schodowej drugi z zewnątrz w pierwszej fazie z ziemi a następnie z drabiny  D 10W. Kierujący Działaniem Ratowniczym polecił utworzyć punkt czerpania wody z pobliskiej rzeki Biała. Wodę do celów gaśniczych dowożono ze zorganizowanego punktu z odległości ok. 300 [m]. Teren akcji został oświetlony z zewnątrz jak i od wewnątrz. Do wewnątrz budynku wprowadzono dwa maszty oświetleniowe przenośne. Po opanowaniu sytuacji, przystąpiono do wycinania objętej ogniem deskowanej połaci dachu, działania prowadzono z drabin nasadkowych jak i z konstrukcji więźby. Wewnątrz budynku akcję prowadzono w początkowej fazie działań w sprzęcie ochrony dróg oddechowych. W celu bezpiecznego prowadzenia działań ratowniczych zamknięto część jezdni drogi krajowej nr 28, zabezpieczenie działań i kierowanie ruchem drogowym prowadziła policja. Spaleniu uległa więźba dachowa na powierzchni ok. 70 [m2] oraz zniszczeniu uległa dachówka nad powierzchnią objętą pożarem. Uratowano pozostałą część dachu. Straty oszacowano na około 60 tyś zł. Wartość uratowanego mienia na 140 tyś zł. Działania ratownicze trwały trzy godziny. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie podpalenie.