3 grudnia około godziny 23.57 zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu zadysponowane zostały do działań w Nowym Sączu na ulicę Dąbrowskiego. Po przybyciu na miejsce zdarzenia stwierdzono, że w jednym z nieużytkowanych pomieszczeń budynku wielorodzinnego doszło do pożaru zostawionego na grzejniku elektrycznym niewielkiego dywanu oraz znajdujących się wokół szmat. Pożar został ugaszony przez lokatorów przed przybyciem na miejsce zastępów straży. Wszyscy lokatorzy (4 osoby) opuściły budynek przed przyjazdem zastępów straży. Jedna z osób uskarżała się na dolegliwości, które były spowodowane przebywaniem w zadymionym pomieszczeniu. W pomieszczeniu w którym doszło do pożaru znajdowały się tlące się szmaty. We wszystkich pomieszczeniach panowało zadymienie oraz czuć było woń spalenizny. Działania zastępów straży polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia przed dostępem osób postronnych oraz wejściu ratowników wyposażonych w sprzęt ochrony dróg oddechowych i kamerę termowizyjną do pomieszczenia w celu zlokalizowania źródła pożaru. Otwarto wszystkie okna w celu oddymienia najbardziej zadymionego pomieszczenia oraz przewietrzenia wszystkich innych. Udzielono podtrutemu mężczyźnie kwalifikowanej pierwszej pomocy. Dokładnie przeszukano wszystkie pomieszczenia znajdujące się w budynku. Wyniesiono na zewnątrz spalony grzejnik, dywan, tlące się szmaty oraz nadpalone drzwi oddzielające od siebie, dwa pomieszczenia. Dogaszono i przelano wyniesione rzeczy za pomocą jednego prądu wody. Sprawdzono kamerą termowizyjną znajdującą się na ścianie boazerię. Po przybyciu na miejsce karetki Pogotowia ratunkowego oraz wstępnym zbadaniu poszkodowanego odmówił on transportu do szpitala i pozostał na miejscu zdarzenia. Działania strażaków trwały niespełna godzinę.