Trzy minuty po godzinie dwudziestej w środę 17 października wpłynęło zgłoszenie o kolizji drogowej w Kadczy. Do zdarzenia zadysponowano zastęp z JRG nr 2 w Nowym Sączu. Po przybyciu zastępu  na miejsce zdarzenia zabezpieczono teren działań. W wyniku rozpoznania ustalono, że doszło do kolizji samochodu Ford Tranzit z motocyklem Suzuki. Na prostym odcinku drogi motocyklista otarł się o bok Forda, przejechał około 200 m i spadł z motocykla na skarpę o głębokości ok 4 m. Motocykl, bez kierującego, przejechał następnie ok. 200 m, przeciął lewy pas jezdni, zjechał po skarpie i przewrócił się. Motocykl nie został uszkodzony. W chwili przybycia Straży Pożarnej kierujący motocyklem znajdował się pod opieką Pogotowia Ratunkowego.Działania Straży Pożarnej polegały na odłączeniu akumulatora w motocyklu Suzuki i sprawdzeniu czy nie doszło do wycieku płynów eksploatacyjnych. Jednocześnie przeprowadzono wywiad z kierowcą i pasażerem Forda Tranzita i sprawdzono uszkodzenia w Fordzie. Oświetlono teren działań oraz na prośbę Policji, przeszukano miejsce upadku kierowcy motocykla dzięki czemu odnaleziono but i rękawice poszkodowanego. W miejscu prowadzonych działań kierowano ruchem drogowym i usunięto z jezdni kawałki rozbitej szyby z Forda Tranzita. Działania strażaków trwały dwie godziny i czterdzieści pięć minut.

Z informacji uzyskanych w dniu 22 października od matki właściciela motocykla wynika, że motocykl jednak uległ uszkodzeniu w trakcie opisywanego powyżej zdarzenia.