W nocy z 4 na 5 maja strażacy gasili pożar budynku gospodarczego, który powstał we Frycowej. Po przybyciu na miejsce zdarzenia strażaków stwierdzono, że pożarem objęty był dach oraz częściowo strop na budynku gospodarczym. Płonący budynek był częściowo murowany ze stropem betonowym, częściowo drewniany ze stropem drewnianym pokryty eternitem. Budynek składał się z kilku części m.in. garaży, stajni, stodoły oraz wiaty. W odległości ok. 8m od budynku znajdował się budynek mieszkalny. Mieszkańcy przed przybyciem straży ewakuowali ze środka budynku między innymi 3 ciągniki rolnicze, agregat prądotwórczy, spawarkę, samochód osobowy i innym sprzęt gospodarczy, elektronarzędzia, prostowniki oraz butlę 11kg. z gazem Propan - Butan. Ewakuowali również krowę oraz 4szt. królików. Właściciel odjechał z miejsca ciągnikiem siodłowym, który był zaparkowany w pobliżu budynku. Działania zastępu OSP Łabowa przybyłego jako pierwszego na miejsce akcji polegały na podaniu dwóch prądów wody w natarciu z zewnątrz na palący się budynek. Po przybyciu na miejsce zastępów PSP podano kolejny prąd wody do wnętrza budynku. Działania polegały również na ewakuacji pozostałych zagrożonych elementów mienia znajdujących się w budynku. Na miejsce zdarzenia zadysponowano Pogotowie energetyczne, które odłączyło na słupie zasilanie w energię elektryczną do budynku. Odłączyło również linię energetyczną biegnącą w bezpośrednim sąsiedztwie pożaru (ok. 2m). Zastęp OSP Kamianna zbudował stanowisko wodne na pobliskiej rzece Kamienica w odległości ok. 500m od pożaru. Z rzeki zastosowano dowożenie wody za pomocą zastępów OSP Łabowa, Kamianna oraz JRG Krynica - Zdrój. Po przygaszeniu pożaru przystąpiono do rozbiórki części spalonej więźby dachowej i pokrycie dachu. Z poddasza budynku usuwano spalone elementy. Następnie przelewano je wodą. Działania polegały również na rozbiórce części stropu drewnianego, drewnianych ścian wraz z ociepleniem. Oświetlano teren akcji przy użyciu agregatów prądotwórczych i masztów oświetleniowych. Na koniec działań przelano dokładnie pozostałe elementy więźby dachowej, które pozostały nie rozebrane aby wyeliminować możliwość wystąpienia kolejnych zarzewi ognia. Straty oszacowano na około 70 tyś zł. Przyczyna pożaru jest nieustalona. Działania ratowniczo –gaśnicze trwały ponad cztery godziny.