Sobota trzynastego października okazała się pechowa dla kierowcy ciężarówki jadącej drogą w miejscowości Bilsko, która zakończyła sie w sadzie. Około siódmej rano do stanowiska kierowania wpłynęło zgłoszenie z Bilska. Do zdarzenia zadysponowano dwa zastępy z JRG nr 1 w Nowym Sączu oraz zastęp z OSP Łososina Dolna.Po przyjeździe do miejsca zdarzenia w wyniku przeprowadzonego rozpoznania ustalono, że samochód ciężarowy z naczepą (po rozładunku), przy zjeździe ze stromego odcinka drogi krajowej Nowy Sącz-Kraków zjechał poza obrys jezdni, pokonał po skarpie ok. 20m i zatrzymał się w pobliskim sadzie. Samochód stał na kołach, zgodnie z kierunkiem jazdy. Uszkodzony został przód pojazdu (prawe i lewe naroże oraz poszycie boku od strony pasażera), rozszczelniony był zbiornik paliwa z którego nastąpił niewielki wyciek paliwa. Kierujący znajdował się poza pojazdem, był pod opieką załogi karetki pogotowia ratunkowego. Działania zastępów polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia następnie przystąpiono do ograniczeniu wycieku paliwa poprzez wykonanie drewnianego klina, którym uszczelniono wlew paliwa. Działania przyniosły pozytywny skutek i wyciek paliwa całkowicie ustąpił. Jednocześnie odłączono akumulatory w uszkodzonym pojeździe. W trakcie działań prowadzonych przez JRG ratownicy OSP wahadłowo kierowali ruchem gdyż częściowo zablokowany był jeden pas ruchu. Po opanowaniu sytuacji samochody pożarnicze przemieszczono na pobocze całkowicie udrażniając drogę krajową. Na miejsce zdarzenia przybył patrolu Policji, któremu przekazano miejsce zdarzenia. Działania ratownicze i zabezpieczające trwały prawie dwie godziny.